Nie wytrzymałam... po wyschnięciu recenzowanej wcześniej bazy, dorwałam ostatnio zakupione naklejki wodne i z pomocą filmiku wykonanego przez RedRouge (znalezionego na yt) postanowiłam ozdobić paznokcie.
Nim to się stało, na kolor bazowy nałożyłam jedna warstwę Miyo Mini Drops nr 97 Snowflakes i po wyschnięciu przystąpiłam do zabawy...
Moim zdaniem efekt jest zachwycający, zakochałam się bez pamięci w tej mgiełce od Miyo, nie wspominając już o efekcie, jaki dają naklejki (aplikacja jest bardzo prosta, odsyłam Was na bloga >RedRouge<, na którym w zakładce tutorials również znajdziecie wspomniany filmik, autorce bardzo dziękuję za pomoc w tej postaci ^^).
Teraz najchętniej zamówiłabym kolejne naklejki (chociaż ostatnio zamówiłam 5 kartoników).
Podoba Wam się taki efekt? Lubicie naklejki wodne? Ja śmiem twierdzić, że stanę się maniakiem tej metody, chociaż to troszkę pójście na łatwiznę, ale dla osób które nie maja ochoty bawić się farbkami jest to alternatywa moim zdaniem idealna :) Tego mani z pewnością szybko nie zmyję, a już na pewno nie dlatego, że mi się znudzi... ;D
oj tak, ja również uwielbiam naklejki wodne!
OdpowiedzUsuńproste, szybkie, efektowne
a nie każdy musi tworzyć coś własnoręcznie :)
pięknie :) szkoda że to naklejki
OdpowiedzUsuńuwielbiam. bardzo fajnie prezentują się na pazurkach. ;)
OdpowiedzUsuńAaa bardzo mi miło :) Ciesze się, że tutorial komuś się przydał (sama za pierwszym razem troszkę kombinowałam - z czym to się je - więc stwierdziłam, ze tutek może się komuś przydać) Wyglądają pięknie, a ja jestem wielką fanką naklejek wodnych, szkoda, że ich dostępność nie jest większa i łatwiejsza :<
OdpowiedzUsuńmusze się w końcu na jakieś skusić bo wygląda to świetnie! :D
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, że się zakochałaś po są przeurocze:)
OdpowiedzUsuń