16.11.2013

Recenzja nr 22: E'clair Chameleon 01 Bananowo-brzoskwiniowy

Witajcie :) Dzisiaj post o mojej kolejnej lakierowej zachciance. Czaiłam się na nią dosyć długo, ale w końcu i tą przyszła pora spełnić. Mowa o lakierze E'clair Chameleon. W starszej wersji można było zakupić podobną wersję kolorystyczną - bananowo-truskawkową - pod numerem 05, nowszy odpowiednik ma numer 01.
Firma: E'clair
Kolor: 01 Chameleon bananowo-brzoskwiniowy
Krycie: 2-3 warstwy
Wysychanie: ok. 5 minut (jedna warstwa)
Konsystencja: rzadka
Pędzelek: płaski, średnio szeroki
Pojemność: 12 ml
Cena: 22 zł
A teraz dodam parę słów od siebie na temat tego cuda :) 
Do satysfakcjonującego pokrycia płytki wystarczą nam 2 lub 3 cienkie warstwy (sama w ostateczności zdecydowałam się na 3). Lakier schnie około 5 minut przy każdej warstwie, pędzelek jest miękki i płaski dzięki czemu malowanie przebiega zupełnie swobodnie, trzeba się postarać żeby zalać sobie skórki ;). Chameleon to lakier termiczny, który przy chłodniejszej temperaturze powitał mnie brzoskwiniowo-różowym odcieniem, natomiast przy cieplejszych okolicznościach przyrody jego barwa zmieniła się na jasny, bananowo-żółty odcień. Co do trwałości na razie się nie wypowiem - zmyłam po trzech dniach noszenia (bez usterek). Ten lakier totalnie mnie zauroczył, zabawy z temperaturą nie mają końca. No i ta kokardka na zakrętce, czyż nie jest urocza? <3 Poniżej parę zdjęć z flashem, na których kolor bananowy jest bardziej żółty niż w rzeczywistości, brzoskwiniowy natomiast odpowiada rzeczywistości (są to dwie cienkie warstwy lakieru na płytce). 
A teraz popatrzcie jak pod wpływem temperatury lakier się zmienia (tutaj już 3 warstwy i słabe światło naturalne, w tej wersji bananowy odcień jest taki jak w rzeczywistości).
Ciepło...
Po chwili coś zaczyna się dziać...
 Zimniej...
Zimno...
A jak mi bardzo zimno to moja płytka jest cała koloru brzoskwioniowego (na szczęście rzadko kiedy tak się dzieje, przez większość czasu mam kolorowego frencha ;D). Żałuję że zdjęcia nie oddają do końca rzeczywistego efektu, ale jako podgląd nie jest chyba najgorzej. Tak jak już pisałam, jestem zauroczona tym egzemplarzem, mam nadzieję że podzielacie moja opinię :) Miłego wieczoru! :)

20 komentarzy:

  1. Cudo! Ale znając moja tendencję do zimnych dłoni, to u mnie banan pojawiałby się tylko momentami ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo. Najbardziej Mi się podoba w wersji french. Na tak długich paznokciach efekt przejścia jest super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jest, :) Znajduje się też na mojej liście zachcianek, razem z niebiesko-fioletowym braciszkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja go juz od pewnego czasu chcę miec i jakoś nie mam nadal :/ ale u ciebie fenomenalnie się prezentuje a najlepszy jest ten french :D

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczny! ;) szczególnie ostatnie zdjęcie mnie się podoba, piękny gradient wyszedł

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałabym miec wszystkie kolorki :D ostatnio już-już, prawie wylądowały w koszyku a Ty mnie teraz znowu kusisz ;D oszaleję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny i szybka zmiana kolorku to się nie nudzi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja się cieszę, że kupiłam go wcześniej i mam bananowo-truskawkowego, jednak bardzie mi się podoba
    ale ten też jest ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny jest. Tak kokardka na zakrętce przeurocza. :) Szkoda że ostatnio tak buro na zewnątrz i nie można uchwycić do końca rzeczywistego odcienia.

    OdpowiedzUsuń
  10. z tej firmy tylko ten kolor tego lakieru mi się podoba :) a co do warstwa to dwie niestety dla mnie za mało bo widać prześwity i lekkie smugi a przy tej 3 już jest pięknie i uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mi się marzył ten z numerem 05 bananowo-truskawkowy ale podobno został wycofany :((((

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem czemu nie do końca podoba mi się efekt... może przez te niedociągnięcia (prześwity) i wydaje mi się że lakier troszkę smuży.. nie zachęcił mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. trzy warstwy wyglądają jednak lepiej :) magia no! bardzo podoba mi sie ten zestaw kolorystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Strasznie fajny ten efekt. Marzy mi się taki kameleonek, chociaż może w innym zestawieniu kolorystycznym :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Co tu dużo mówić - nie dość że pięknie zapakowany, to jeszcze w środku taki piękny - to po prostu cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
  16. cudowne te kameleony, chcę na nie zapolować na następnych targach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam właśnie numerek 05a bodaj.. Trochę trudno mi się nim maluje paznokcie, zawsze walczę ze smugami, ale trzeba mu przyznać, że jest piękny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy ślad pozostawiony na moim blogu :)
Obraźliwe komentarze, reklamy i inne spamy będą usuwane!