Birds in the Spring

Witajcie! Dzisiaj mija równo siedem miesięcy odkąd pojawił się tu poprzedni post (w związku z tym z lata przenosimy się na wiosnę, a jesień i zimę wcięło :P). Długo się zbierałam do powrotu i naprawdę nie wiem jak mam wytłumaczyć swoją nieobecność. Praca, zawirowania w życiu osobistym, blogowe wypalenie, brak czasu, to wszystko razem złożyło się na chęć wycofania się z internetowego świata. Bardzo dużo się w tym czasie u mnie zmieniało, z reguły na lepsze, mam nadzieję że tak będzie nadal! Tymczasem z "podkulonym ogonem" ;-) zapraszam Was do obejrzenia zdjęć paznokci które obecnie noszę (i przeczytania pierwszego wpisu w tym roku, brawo ja!). Są to paznokcie hybrydowe ze stemplowym zdobieniem.

 Ta cudowna miętka, wpadająca w błękit (wygląda jednak na to, że mój aparat wszamał zielone tony :o) to 3 cieniutkie warstwy hybrydowego lakieru Semilac 072 Caribbean Sky, położonego na bazę tej samej marki. Na takiej bazie złotym lakierem Essie Good as gold odbiłam ptaszkowy wzór z płytki  MoYou London Mother Nature Collection 02. Ten wzór pojawiał się na moich paznokciach już wiele razy, ja po prostu go uwielbiam! Stemple pokryłam topem Kinetics Kwik Kote, a nie hybrydą, ponieważ chciałam dać sobie możliwość zmiany wzoru jeśliby mi się znudził zanim zechce mi się zdjąć hybrydy :P.

Wstyd się przyznać, ale jest to też moje pierwsze zdobienie wykonane na sobie w tym roku... nie ma się czym chwalić, ale wypada się z tym zmierzyć. Z tego miejsca chciałabym podziękować osobom, które upominały się o mój powrót. Na mejlu, fanpage itd., gdyby nie Wy myśl o powrocie jeszcze długo nie zatliłaby się w mojej głowie. Oczywiście nie będę tu bywać tak często jak kiedyś, ponieważ hybrydą nie maluje się paznokci tak często jak zwykłymi lakierami, ale obiecuję Was raczyć postami regularnie, jednak w nieco większych odstępach niż zwykle ze względu na powyższe. 

Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję za odwiedziny! :-)